Ten mały, skromny ptaszek często mylił mi się z wróblem – jest tak samo towarzyski i ruchliwy, jednak gdy przyjrzałam się uważniej, zauważyłam, że wilga ma białe paski na skrzydełkach, a wróbelek coś w rodzaju jasnego kołnierza z tyłu szyi.
Jako ciekawostkę mogę dodać, że obecnie to zięby są liczniejsze niż wróble. A wydawałoby się, że to właśnie wróbel jest synonimem mnóstwa małych ptaków…
Ziębę namalowałam szpachelką – teraz ładnie widać wszystkie piórka…
Komentarze
Brak komentarzy