Jaskółki nieodmiennie kojarzą mi się z wiosną. Kiedyś, gdy jakiś czas mieszkałam u babci, lubiłam patrzeć, jak szybko przelatują pod sufitem stajni, uwalniając krowy od części męczącego towarzystwa much. Gniazda lepiły tuż pod sufitem i miałam okazję z bliska patrzeć na małe ptaszki bez przerwy karmione przez jedną z pary jaskółek. Ten malutki obrazek przypomina mi o tych ślicznych ptaszkach, których ostatnio widuję jakby coraz mniej…
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy