W ogrodzie mam miniaturowe lilie wodne w równie małej sadzaweczce. Jednak najpiękniejsze są lilie w jeziorkach i stawach, gdzie rośnie ich dużo. Takie cuda spotykałam nie tylko w ogrodach botanicznych, ale i u co bardziej zapalonych miłośników ogrodów. Kwitły tam przepięknie, a w świetle zachodzącego słońca wyglądały wręcz zjawiskowo…
Lilie na obrazie namalowałam szpachelką, dzięki czemu wyraźna jest faktura nakładanej farby..
Komentarze
Brak komentarzy