Zwiedzając małą szkółkę roślin ozdobnych w pobliżu Rybnika miałam okazję podziwiać przepięknie zakomponowany stawek z kaskadą i różowymi liliami wodnymi.
Był szarawy poranek, słońce wychylało się tylko od czasu do czasu, ale nenufary rekompensowały wszystko: ich widok działał naprawdę kojąco i odprężająco:)
Lilie wodne namalowałam wiec szpachelką, w szarej tonacji z pięknymi delikatnymi kwiatami na pierwszym planie.
Komentarze
Brak komentarzy