Już na początku czerwca napotkałam radośnie kwitnące pole pełne kwiatów w naszych narodowych barwach. Kwitło tam mnóstwo maków i rumianków, nieustannie przeplatając się barwami. Wrażenie było olśniewające.
I taki bukiet tonący w błękicie nieba, z białymi i czerwonymi kwiatami jest pamiątką tego lata.
Dodaję go na stronę na przekór ponurej pogodzie za oknem: będzie trochę lata po koniec słabej jesieni, bo maki mimo wszystko jeszcze gdzieniegdzie kwitną.. Zielenie na obrazie za nic nie chciały wyjść na zdjęciu – w rzeczywistości są tonacją zbliżone do pierwszego zdjęcia poniżej:
Komentarze
Brak komentarzy