Pochmurne zimowe dni wreszcie się skończyły i wczesnym rankiem wyjrzało slońce. Niestety, wraz z nim zawitała i odwilż. Jednak na magnolii, wisterii i wierzbie nadal utrzymywało sie całkiem sporo śniegu, tym razem nieco zlodowaciałego, co naprawdę cudnie wyglądało, gdy słońce prześwietlało korony drzew.
Na zdjęciu udało mi się uchwycić rozjaśniajacy się właśnie kącik przy pergoli, kontrastujacy z zacienionymi jeszcze drzewkami magnolii, wierzby i wisterii.
Komentarze
Brak komentarzy