Nie zawsze zimą wszystko tonie w śniegu, ostatnio wręcz czekam na jakiekolwiek,choćby niewielkie, opady, gdyż nawet cieniutka biała pierzynka na pewno lepiej chroni rośliny przed mrozem niż nic.
Na takim tle też bardziej wyraziście odcinają się wszystkie barwne plamy kolorowych liści w ogrodzie. Teraz jest ich niewiele, dlatego bardzo cieszy mnie obrośnięta żółto-zielonym bluszczem północna ściana domu.
Ścieżka jest dekoracyjna o każdej porze roku, gdyż zimą zwraca sie uwagę raczej na różnorodny pokrój roślin i układ kamieni na ścieżce, a wiosną i wczesnym latem podziwiam wspaniałe kwiaty rododendronów. Może znajdę jeszcze miejsce dla hortensji, bo jako jedna z niewielu roślin kwitnie późno i długo zachowuje kwiatostany, wiec byłoby co podziwiać również jesienią.
Komentarze
Brak komentarzy