Prawdziwie wiosennie zrobiło się w zakątku przy furtce, gdy wyjątkowo obficie w tym roku zakwitła mi biała wisteria japońska. Świeża, jasna zieleń młodych liści uzupełniona została delikatną bielą kwitnącej wisterii, kwitną tez jeszcze fioletowe bzy i bladoniebieskie szydlaste floksy.
Miła dla oka żółtozielona kopka po prawej stronie ścieżki to rosnąca na zaaranżowanym skalniaku tawuła japońska „Golden Princess”, natomiast duży krzew o biało – zielonych liściach, przycięty w kształt kuli to krzewuszka cudowna „Variegata” (weigela florida).
Po lewej stronie widoczna już tylko szczątkowo drewniana palisada podtrzymująca nasyp z małym oczkiem wodnym została już praktycznie całkowicie zarośnięta przez irgę płożącą, żółty jałowiec „Wiltonii”, niebieskolistne funkie, szydlaste floksy i clematis „Nelly Moser”.