Najlepszym moim pomysłem, jeśli chodzi o wejście do domu, było postawienie dwóch dużych donic po obu stronach drzwi. Latem posadziłam w nich rośliny kwitnące w półcieniu i cieniu, ponieważ wejście zwrócone jest na zachód i dodatkowo ocienione od góry balkonem.
W dużych donicach posadziłam stojące fuksje, a pod nimi kocanki o szarych liściach, które z czasem zarosły całą donicę, wylewając się na płytki. Oprócz kocanek zmieściły się jeszcze niecierpki – świetnie kwitnące w każdych warunkach i do odratowania, jeśli chwilowo braknie wody.
Niedaleko wejścia, już w jaśniejszym miejscu ustawiłam donicę z kwitnącym właśnie niebieskim clematisem , u stóp którego rośnie fioletowoliliowe aregatum.. Z doniczki na oknie zwisają czerwone begonie.
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy