W samym rogu ogrodu, tuż pod płotem, umieściłam małe oczko wodne zrobione z kręgu betonowego. Z czasem dołączył do niego nieduży kamienny pojemnik, z którego płynie woda. Oczywiście jest tutaj i pompa, ale jest schowana i wygląda to całkiem naturalnie.
Samo oczko wodne zostało już przysłonięte rozrośniętymi azaliami i kalmiami (różowo kwitnące na pierwszym planie). Z tyłu kwitnie clematis „Nelly Moser” i „Proteus”(różowa, pełna odmiana – z prawej).
Komentarze
Brak komentarzy