Róża „Spevu” to w zasadzie róża okrywowa; nazywam ją miniaturową ze względu na urocze malutkie różowe kwiaty, obsypujące ją od czerwca do października. Na początku chciałam, by róża okryła niezbyt urodziwy płot z siatki, ale okazało się,że jej pokrój jest raczej płożąco-kulisty. Rozrastała się coraz bardziej, a magnolię „Betty”, w poblizu której ją posadziłam, nieco uszkodziły przymrozki, więc musiałam ją przyciąć. Róża wypełniła lukę, i jakoś tak po dodaniu donicy z paroma kwiatkami na małym postumencie utworzył się całkiem miły zakątek…
Komentarze
Brak komentarzy