Tegoroczne lato zaskoczyło mnie nie tylko falą ciągnących się dość długo upałów przeplatanych intensywnymi, choć krótkimi opadami i częstymi burzami. Niezwykle obficie zakwitły też funkie, którym taka pogoda wydawała się wyjątkowo służyć.
Hosty, czyli funkie uradowały mnie w lipcu masą liliowo – lawendowych kwiatów. Dzwonki utrzymywały się bardzo długo. Chyba nigdy nie były takie ładne…Więc chociaż już kiedyś zamieściłam na stronie zdjęcie przedstawiające mój cienisty zakątek z ławeczką wśród funkii, to dodałam nowe ujęcie z kwiatami w pełnej krasie 🙂 I pomyśleć, że kupowałam te funkie głównie z myślą o liściach…..
Mam cichą nadzieję, że powtórzy się to w przyszłym roku.
Komentarze
Brak komentarzy