W szklanej, ale takiej mocno spłaszczonej kuli zrobiłam prostą zimową aranżację na trochę w sumie nijaki okres między Bożym Narodzeniem a Wielkanocą. Wygląda super, a pracy w sumie niewiele – polecam wszystkim zabieganym. Zamiast jelenia można użyć dowolnego gadżetu w zimowej tematyce, byle zmieścił się w środku 😉
Można też zrobić dekorację z żywych gałązek iglaków: jodełki, sosny, no w ostateczności świerka (bo się szybko osypuje), i dodać parę gałązek sztucznej dekoracji. Ale same żywe gałązki naprawdę też wystarczą. Jednak dobrze nie zapomnieć tu o wodzie i jej regularnej wymianie.
Komentarze
Brak komentarzy