Zachowała mi się z dawnych lat stara kuchenna waza po babci. Nie bardzo wiedziałam, co z nią zrobić, bo nie miała jednego ucha, ale podobał mi się jej kształt i delikatne wzorki. Natomiast na okno kuchenne od jakiegoś czasu nie mogłam znależć nic, co jednocześnie pasowałoby do stylu kuchni w święta. Są w niej miodowe meble w stylu niemieckim – chciałam, by panowała tu przytulna atmosfera kojarząca mi się z kuchnią mojej babci.
Gdy tylko pomyslałam o wazie w tym kontekście, rozwiązanie nasunęło się samo: powstała piękna, a jednocześnie naturalna dekoracja z wykorzystaniem owoców i przypraw, jakie stosuje się w kuchni. Jest więc cynamon, jalowiec, jabłka i orzechy. Z ogrodu przywędrowały iglaste gałązki i szyszki, a całość przysypał nieco śnieg zza okna 😉
Komentarze
Brak komentarzy