Duża zimowa dekoracja na ścianę powstała nieco przypadkowo, a właściwie z konieczności. Rozpięte były tam wydłużające sie co roku pędy okazałej hoi – świetnej rośliny doniczkowej o eleganckich, skórzastych liściach w kropki. Jednak kwiatek może był już zbyt stary, a może przelany – no cóż, nagle usechł, pozostawiając po sobie mnóstwo gwoździ i haczyków oraz nieco zabrudzoną ścianę. A malowania raczej jeszcze nie miałam w planie. Wpadłam na pomysł umocowania niezwykle ozdobnych pędów wierzby mandżurskiej z ogrodu. Wiosną ozdobiłam je kolorowymi papierowymi ptaszkami. Natomiast obecnie..
..niedługo będą święta, dołożyłam więc parę gałązek jodły koreańskiej i powiesiłam białe, szydełkowe aniołki i gwiazdki otrzymane w prezencie. Komponują się ślicznie z drewnianymi dzwonkami i blaszanymi ozdobami. Dodalam nawet zimowe bombkowe ptaszki 🙂
Komentarze
Brak komentarzy