Wiosenna dekoracja okna nie musi być ani pracochłonna, ani bardzo wystawna. Naprawdę wystarczy parę drobiazgów.
Wiosenną kompozycję w doniczce ustawiłam oczywiście na oknie i dodałam parę moich ulubionych ptaszków z rodziny wróbli, towarzyszących mi zresztą w różnych aranżacjach przez cały prawie rok. Postawiłam też trzy świece przypominające brzozowe pieńki i doodałam parę sztucznych kępek – kamieni z mchu. Całość wygląda naprawdę ładnie i świetnie się komponuje z zielonymi poduszkami na kanapie.
Komentarze
Brak komentarzy