Kuchenne okno wcale nie musi być traktowane po macoszemu – nawet jeśli pełni funkcję czysto użytkową, może wyglądać świątecznie. Wystarczy parę drobiazgów: brodaty Mikołaj, malutka choinka lub nawet parę iglastych gałązek w niedużym dzbanuszku , ustawionych choćby przy słoikach z przyprawami. Kuchenne pojemniki zwykle same w sobie są dekoracyjne, co stwarza naprawdę duże pole do popisu 🙂
Sama zawsze marzyłam o takich retro – koronkowych, a właściwie szydełkowych firankach przypominających mi dom babci. Bardzo się cieszyłam, kiedy udało mi się takie kupić. Co prawda nieco się męczę z krochmaleniem i prasowaniem, ale i tak uważam, że warto.
Komentarze
Brak komentarzy