Czasem potrzeba naprawdę niewiele, by powstała doskonała kompozycja, mimo że nawet specjalnie się o to nie staramy. Tak było w przypadku zarośniętej bluszczem ściany, która z czasem stała się idealnym tłem dla najróżniejszych kolorowych roślin.I to mimo tego, że i sam bluszcz ani ciemny, ani jednokolorowy wcale nie jest. Biało-zielone listki o delikatnym kształcie tworzą harmonijne tło dla wielu roslin.
Tym razem jest to z jednej strony czerwonobordowy berberys kolumnowy „Helmond Pillar”, a z drugiej – duży krzak jalowca łuskowatego „Blue Carpet”. Poniewaz ciasno mu jednak w betonowej donicy, jalowiec nie jest już dywanem, tylko malowniczo wypiętrzonym, prawie 2-metrowym krzakiem.
Oba krzewy tworzą coś na kształt ramy, a bluszcz – tła. W tym roku pięknie prezentowały się biało-zielone liście rosnącej w donicy dużej funkii z liliowymi kwiatami oraz widoczne za nią różowe kwiaty malw.
Zresztą może to być cokolwiek innego. W przyszłym roku marzą mi się jakieś rzeźby – zobaczę, co sie uda w tej sprawie zrobić :))
Komentarze
Brak komentarzy