Rozplenica szczecinkowata (Pennisetum setaceum) „Rubrum” jest trawą niezwykle efektowną, zarówno z liści, jak i kwiatów. Jest dość wysoką byliną o kępiastym pokroju i wzroście ok. 150cm. Wąskie liście mają ciemnopurpurowy kolor, właściwie są bordowobrunatne i błyszczące.
Rozplenica „Rubrum” kwitnie w lipcu i sierpniu, ma kwiatostany w formie długich (nawet do 30cm!), przewisających, wąskich i puszystych kłosów w purpuroworóżowym kolorze. Kwiaty utrzymują sie do października. Jest naprawdę śliczna.
MIEJSCE: rozplenica „Rubrum” lubi stanowisko słoneczne, toleruje lekko zacienione. Lubi glebę żyzną przepuszczalną i umiarkowanie wilgotną.
Najlepiej wygląda na rabacie, z innymi trawami lub posadzona osobno jako soliter. Pięknie wyglada w donicy, np. na tarasie.
ZIMOWANIE: rozplenica szczecinkowata „Rubrum” zimuje w gruncie tylko pod dobrym okryciem – ale lepiej traktować ją jako roślinę sezonową i wynosić na zimę np. do piwnicy czy garażu – do jasnego, chłodnego pomieszczenia. Zimą wytrzymuje tylko do -10stopni Celcjusza, więc naprawdę lepiej ją wynieść czy wykopać z gruntu i zimować w pomieszczeniu o temperaturze 10-15stopni Celcjusza, w miarę jasnym miejscu. Podlewać dopiero jak przeschnie, i nie należy ścinać wszystkich kłosów, bo ich potrzebuje; co najwyżej można przyciąć je częściowo.
U mnie w gruncie zmarniała mimo przykrycia i cieplejszego miejsca, więc jednak polecam traktować ją tak, jak np. fuksję.
Komentarze
2 komentarze
Wioletta
Pięknie wygląda. Kupiłam ja w tym roku i jeszcze nie mam doświadczenia z jej zimowaniem i w związku z tym mam pytanie – Co oznacza „nie ścinać wszystkich kłosów” – nie przycinać liści w ogóle i kłosy też zostawić? A co robić wiosną przyciąć tak jak inne trawy nisko?
Jadwiga Barteczko Post author
Proszę na zimę przyciąć tylko te kłoski, które kwitły. Liście bym zostawiła lub przycięła o 1/3-ale niekoniecznie. Bo każde przycięcie liści to jednak stymulacja do wzrostu, a przecież ma iść do spoczynku W domu rozplenica „Rubrum” ma odpowiednik tego, co na zewnątrz (o tyle, o ile jest to możliwe), z tym ze brak jest mrozów. A zimujące na zewnątrz rozplenice (jak rozplenica japońska „Moudry”) po prostu zasychają a przycina się je dopiero wiosną. I tak samo zrobimy z tą rozplenicą „Rubrum”- wiosną na nowo zasadzimy(chyba że jest w donicy), mocno przytniemy – czyli jakieś 15-20cm nad ziemią) i po minimum 2 tygodniach ponawozimy, aż trawa odrośnie. W donicy można by nawozić od razu.