Ponieważ siłą rzeczy spędzam więcej czasu w domu, odświeżyłam dekoracje zdobiące go w poprzednim roku, dodając niezawodną brzozę i nieco mchu. Zrobiłam też kilka nowych stroików, cieszących oczy świeżymi, charakterystycznymi dla wiosny kolorami: radosnym żółtym i magicznym błękitem.
W ogrodzie przekwitają już przylaszczki, ale te na obrazach na szczęście są trwałe. Zrobiłam parę maleńkich dekoracji umożliwiających wymianę przekwitłych kwiatów, a nie będących bukietami. Lubię styl naturalistyczny, kamienie i drewno. By nie zniszczyć mebli, pod kamienie użyte jako bazy w ozdobach podkładam korkowe podstawki pod szklanki.
Efekty umieściłam w dziale „Drobiazgi w domu”, jest tam też więcej innych ozdób zrobionych wcześniej. Zapraszam do oglądania 🙂
Komentarze
Brak komentarzy