Pnącą różę „Rosarium Uetersen” posadziłam tuż przy ścianie, przy bocznym wejściu do domu. Rośnie w czymś w rodzaju donicy razem z kolumnowym cisem „Fastigiata” i niebieskim jałowcem „Blue carpet”, dzięki czemu to miejsce nie jest całkiem „gołe” zimą, a bardziej kolorowe latem.
Róża została mi sprzedana pod nazwą”Foksa”, kupiłam ją u znajomego wielbiciela tych kwiatów. Okazała się być krzewem bardzo wytrzymałym, obficie i niezawodnie kwitnącym oraz odpornym na choroby. Trzeba ją tylko przywiązywać, by nie kładła się pod nogami:)
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy