Z tylu domu, idąc ścieżką, czuję się jak w lesie: wyrośnięte już czarne sosny zasłaniają widok na pola i drogę, jest tu milo i zacisznie. Iglaki na rabacie i skarpie ubarwiają szarość tej pory roku. Kwitną tylko wrzośce, w dodatku na biało. Niedługo będzie tu festiwal kolorów: zazieleni się trawa, berberys będzie purpurowoczerwony, i zakwitną rosnące pod płotem bzy.
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy