Kolorowo pomalowane jajka nie są moim dziełem. Dostałam je od córki siostrzeńca męża. Tak efektowny malunek uzyskany jest niezwykle prostym sposobem: potrzeba tylko kilku salaterek/spodków wypełnionych farbami – oczywiście spożywczymi. I trochę cierpliwości, by to wszystko co jakiś czas obracać. Ale efekt jest cudowny! I zaskakująco nowoczesny:
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy