Chociaż uprawy surfinii wciąż się dopiero uczę, nie mogłam się oprzeć urokowi nakrapianych granatowych surfinii przypominających nocne niebo. Na tle ciemnej ściany domu wyglądają naprawdę dobrze, lecz dla mnie liczy się to, że siedząc na ławce przed domem mogę podziwiać to cudo z bliska:
Jakoś nie mogę znaleźć żadnych zdjęć zeszłorocznej 'Deluxe Night-Sky’, dołączam wiec fotki tegorocznej nowości – gwiaździstej surfinii w wersji amarantowej, oraz podobną do 'Deluxe Night-Sky’ granatową odmianę, ale z dużymi białymi przebarwieniami:
Komentarze
Brak komentarzy