We dwójkę – teraz już razem

Od pewnego czasu jest z nami Gremlin – kot, który jest bardzo podobny do Shreka, jednak tylko z wyglądu. Na zdjęciu to ciemniejszy  kot z tyłu

Imię jak najbardziej do niego pasuje i nasunęło mi się w pierwszych dniach, kiedy gryzł wszystko i wszystkich. Na szczęście już mu przeszło – teraz nawet bardzo ładnie mruczy..

Biorąc do domu Gremlina, miałam romantyczne wyobrażenie, jak to koty się polubią i będą się razem bawić.. No cóż, nie polubiły się. Trwało to dość długo, ale w końcu wreszcie się tolerują. Sypiają nawet razem na parapecie, jednak albo ogonami do siebie, albo w minimalnej, ale jednak bezpiecznej odległości.

Z daleka oba koty są mylone ze sobą, jednak z bliska widać, że Shrek jest większy i bardziej brązowy, a Gremlin – raczej czarny i zdecydowanie drobniejszej budowy.

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.