Tytułowa rabatka miała być warzywnikiem z paroma krzewami owocowymi traktowanymi jako dodatek. Jeszcze w trakcie sadzenia ów „dodatek” zmienił się w użytkową dekorację, a agresty i porzeczki na pieńku zostały jedną z najważniejszych ozdób warzywniczej rabaty. Z czasem zamiast marnie czujących się tu warzyw zaczęłam sadzić coraz więcej kwiatów. Pod agrestami kwitną właśnie pierwiosnki gruzińskie, zaczynają rosnąć niemieckie irysy, a z ziemi wychylają się już funkie.
Na zdjęciach poniżej miesiąc później kwitną pierwsze irysy, a róże zmieniły się w bujną masę liści i mają już pierwsze pąki.
Komentarze
Brak komentarzy