Pod osłoną dębowych liści, wśród masy poskręcanych gałązek, pośród żołędzi i drobnych jagódek ukryły się prawdziwe skarby lasu..
Taką wizję grzybobrania przeniosłam na parapet południowego okna: słońce prześwieca przez sosnowe i dębowe liścia, dodając życia drewnianym borowikom na oknie :))
Komentarze
Brak komentarzy