Kuchenne okno w świąteczny poranek

Co prawda śnieg znów nie bardzo dopisał, jednak przymroziło na tyle, że chociaż trawnik jest „pomalowany” na biało. Właściwie fajnie się to komponuje z suszonymi owocami i lekko oszronionymi gałązkami jodełki w wazie na zupę. Światło przenikające zza okna współgra z zapalonymi już podgrzewaczami

Za oknem pozostał tylko zapomniany fotel, ale zabierze go niedługo zapracowany gospodarz, idący właśnie do ogrodu po choinkę.

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem danych osobowych jest Jadwiga Barteczko. Zapoznaj się z polityką komentarzy.