Dla mnie to rok, w którym wrzosowisko było w pełnym rozkwicie: zima i wczesna wiosna minęły bez większych lub zbyt późnych przymrozków, więc miniaturowe azalie naprawde pięknie zakwitły. Wszystkie barwy dodatkowo podkreśla soczysta zieleń majowych traw, a białoróżowe listki wierzby „Hakuro-Nishiki” i bordowoczerwone liście japońskiego klonu palmowego dopełniają całości kompozycji. Wiosenny widok na wzosowisko był już dokładnie taki, jaki sobie wymarzyłam 🙂
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy