Koniczynki to taki malutki uśmiech lata na łąkach; często są postrzegane jako chwast, rosnący pod płotami, w rowach i na ugorach – tymczasem dla mnie to różowy, puchaty, a poza tym bardzo wytrzymały i naprawdę uroczy kwiatek. Namalowałam go w kilku ujęciach – tutaj jest to mniejszy bukiecik w kompozycji polnymi trawami, maruną i starcem.
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy