Już prawie wszystkie liście spadły z drzew, ale ponieważ tegoroczna jesień była nie tylko ciepła, ale i długa – to trzymają się jeszcze na czerwonolistnych berberysach. Niebieskawy kolor lekko zmrożonego trawnika ładnie kontrastuje z czerwonymi liśćmi berberysów i żółtą trzmieliną Fortune’a.
Na pierwszym planie mocno wyróżniają sie skórzaste, oszronione liście zimozielonego berberysa gruczołkowatego znanego również pod innymi nazwami: berberys gruczołkowaty, berberys gruczołowaty, berberys brodawkowaty (Berberis verruculosa).
Jadwiga Barteczko
Malarstwo i ogród moim hobby
Komentarze
Brak komentarzy