Już w sierpniu 1999 roku, w kilka lat po posadzeniu pierwszych krzewów, zatoczka przy ognisku prezentowała się naprawdę uroczo: irgi płożące zgodnie z swoja nazwą dosyć dokładnie zarosły granitowy skalniak, drewniana palisada dzielnie podtrzymuje niedużą skarpę z małym oczkiem wodnym Przy tej palisadzie również jest posadzona irga, tylko płożąca – szczelniej zakrywa powierzchnię, wylewając się aż na malutki placyk wysypany drobnym piaskowcem.Irgi są strzyżone w coś na kształt „jęzorów”.
Czerwonymi i pomarańczowymi owocami pokryły się już ogniki, dalej mocno kwitnie żółty uczep rózgowaty; na pierwszym planie z prawej strony widać biało-zielone liście weigeli cudownej.
Komentarze
Brak komentarzy