Obok krokusów to najpogodniejszy kwiat wczesnej wiosny,kwitnie w marcu i kwietniu. Ku radości fanów, do których również się zaliczam, wyhodowano całą masę odmian
– niektóre prawie w niczym nie przypominają swoich przodków. W zależności od kształtu kwiatów mamy narcyzy trąbkowe, wielkoprzykoronkowe, drobnoprzykoronkowe, pełne, mieszańce triandrus(mają małe żółte i białe kwiaty zebrane w kwiatostany; kwitnienie-kwiecień); mieszańce cyclaminus (rozszerzone płatki kwiatu i długi przykoronek; kwitną w marcu); mieszańce tazetta=narcyz wielokwiatowy(wys.30cm, żółte pachnące kwiaty w kwiatostanach), mieszańce jonquilla(podobne do tazetta, kwitną w kwietniu); mieszańce o rozszczepionym przykoronku oraz tzw. narcyzy botaniczne.
Odmianowe szaleństwo ujęłam w ramy obrazu „Narcyzy z błękitną nutą...”
Narcyz lubi glebę o odczynie obojętnym, wilgotną od kwietnia do czerwca, a suchą zimą. Jest jednak bardzo wytrzymały i da sobie radę w każdej praktycznie glebie z wyjątkiem suchej/jałowej albo ciężkiej/podmokłej. Cebule wykopuje i rozdziela, gdy zaschną liście-narcyzy wielkoprzykoronkowe i trąbkowe przesadza się co 2-3 lata,inne można zostawić w jednym miejscy przez wiele lat. Gatunki botaniczne narcyza można też rozmnażać przez siew (ważne: cebulki posadzone w trawie:-po zimie przez miesiąc po kwitnieniu nie kosić trawnika!).
Narcyzy sadzimy pod koniec sierpnia i na początku VII na miejscu słonecznym lub lekko ocienionym. Głębokość sadzenia zależy od wielkości cebul -głębokość=2-3x wysokość, a w glebie cieższej-płyciej.Późną jesienią trzeba zasilić glebę wieloskładnikowymi nawozami mineralnymi – wiosną narcyzy je wykorzystają.
Nie zapominajmy o myszach-dopóki nie kupiłam plastikowych koszyczków- (trzeba zakopać je równo z ziemią) – zdarzyło mi się „wyżarcie” cebul przez myszy górą!!!
Komentarze
Brak komentarzy